Media tylko przez chwilę ekscytują się tymi historiami: ot, kolejne dziecko odmroziło sobie nogi, poparzyło w pożarze, bo matka była pijana. Dzieci lądują w placówkach opiekuńczych. I cisza. Cicho też o pijących młodych matkach, kulturalnych i przyzwoitych, które w tej ciszy wyrosły na grupę największego ryzyka.
Dura lex, sed lex, surowe prawo, ale przecież prawo! – ekscytują się obrońcy prawa i sprawiedliwości. I tak największe bzdury można robić legalnie, aby tylko trzymać się litery prawa. Naprawdę jednak za absurdy i bezduszność nie odpowiada samo prawo, lecz znany w świecie kretynizm prawniczy.
Historią manipulowano od początku historii. Bez większych skrupułów pozbywano się też autorów, którzy podawali wersję przeszłości niewygodną dla panujących. Dzisiejszym poprawiaczom dziejów warto uprzytomnić, że ich też będą poprawiać.
Rozmowa z filozofem prof. Bronisławem Łagowskim
Gubałówka: wielka działka – kto wie, czy nie najdroższa w Polsce, kultowy stok narciarski, deptak z panoramą Tatr. Jest polem tradycyjnej wojny o wpływy, a także miejscem nieszczęśliwych zdarzeń, co w sumie przysparza jej sławy najbardziej pechowego wzgórza w Polsce.
Premier Jarosław Kaczyński po raz kolejny zaapelował do mediów, aby zaprzestały nieuzasadnionych ataków na rząd. Publicyści IV RP, wtórując premierowi, domagają się uczciwego traktowania władzy – krytykowania, ale i chwalenia – i twierdzą, że media nie powinny być opozycją.
Winą za szybki wzrost cen zboża, a w ślad za nim pieczywa, obarczamy ubiegłoroczną suszę. Ale to tylko przygrywka. Wkrótce cała żywność może podrożeć, a spowoduje to lobby biopaliwowe.
Od początku roku czynsze zostały w praktyce ostatecznie uwolnione. Budzi to grozę wśród lokatorów pół miliona mieszkań w prywatnych czynszówkach. Spać spokojnie mogą za to lokatorzy komunalni: gminy podnoszą czynsze rzadko i niechętnie.
Urząd Antymonopolowy zakazał bankom pobierania prowizji od transakcji dokonywanych za pomocą kart płatniczych. Handlowcy triumfują. Płacony przez nich haracz – prawie 600 mln zł rocznie – zostanie ograniczony. Ale czy to znaczy, że te pieniądze trafią do naszych kieszeni?
Biznesowe okazje są jak autobusy – zawsze jakiś przyjedzie – to jeden z aforyzmów przypisywanych miliarderowi Richardowi Bransonowi. Jest żywą reklamą Wielkiej Brytanii. Ma tysiąc pomysłów na minutę. W tym roku zajmie się poszukiwaniem prawdziwego kosmicznego paliwa, a w przyszłym rozkręcaniem kosmicznej turystyki.
Po przejęciu udziałów w Polsacie Axel Springer Verlag stanie się w Polsce nie tylko medialną potęgą. Jakim – poza chęcią zysku – ideom służy?
Serbowie to dziś chyba najbardziej rozdarty naród Europy. Pesymizm i brak wiary, ale i energia liberalnych reform. Ciągłe rozdrapywanie ran i rozpamiętywanie krzywd, ale i rosnąca potrzeba, żeby wreszcie zacząć żyć normalnie, po ludzku, jak wszyscy wokół.
Po 16 latach były przywódca junty Daniel Ortega wrócił do władzy. Nikaraguańczycy wierzą, że Daniel się zmienił, że Nikaragua się zmieniła. To dziś najbezpieczniejszy kraj w Ameryce Łacińskiej. I najbiedniejszy.
Rozmowa z laureatem Paszportu „Polityki”, reżyserem filmowym Sławomirem Fabickim
Czy w polskiej kulturze toczy się walka młodych ze starymi? Wedle gazet jedna z wielkich batalii wybuchła w warszawskim Teatrze Powszechnym. Zobaczmy, gdzie jeszcze widać fronty tej wojny?
Mariaże muzyki poważnej z estradą stały się w ostatnich latach wielce chodliwym towarem, o czym świadczy choćby zaskakująca kariera Piotra Rubika. Muzykolodzy piszą o triumfie kiczu, ale niezrażona tym publiczność wierzy, że obcuje z prawdziwą, a do tego przystępną sztuką.
Telewizyjna rozrywka zeszła do podziemia. Coraz więcej widzów emocjonuje się odcinkami seriali jeszcze, lub w ogóle, nie pokazanych przez polskich nadawców.
Czy da się udowodnić w laboratorium istnienie Stwórcy? Niektórzy sądzą, że tak, i nie szczędzą pieniędzy na ten cel. W USA powołano nawet specjalny instytut biologiczny. Metodami naukowymi badano również skuteczność modlitw w intencji chorych.
8 lutego 1807 r. pod Iławą Pruską stoczono jedną z najkrwawszych bitew w dziejach świata. Na polu bitwy poległo i zostało rannych 27 tys. Rosjan, 3 tys. Prusaków i 20 tys. Francuzów.
Wykaz polskich miast wzbogacił się w Nowy Rok o Wojnicz i Daleszyce. Liczącemu trzy i pół tysiąca mieszkańców Wojniczowi klucze, miejski symbol, przywiózł osobiście premier Jarosław Kaczyński. Są jednak znacznie większe od Wojnicza wsie, których mieszkańcy ani myślą zostać mieszczanami. Są na to zbyt praktyczni.
Policjanci, prokuratorzy, adwokaci, sędziowie coraz częściej zmieniają się w gwiazdorów. Grają w telewizyjnych serialach, są ulubieńcami mediów. Na oczach publiczności tropią, bronią i skazują przestępców. Ludzie zaczynają wierzyć, że tak może być naprawdę.
Firmy ochraniające sądy i prokuratury łamią przepisy kodeksu pracy i kodeksu karnego. Agencje ochraniające Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie płacą składek za swoich pracowników.
Porzućcie nadzieję: razowy chleb, kasze i zawarty w nich błonnik nikogo nie uratują przed rakiem jelita grubego. Jedyny sposób, by się przed nim bronić, to przejść do ataku.
W latach 90. XX w. polskie życie artystyczne zdominowała tzw. sztuka krytyczna. Przez jednych gnębiona, przez innych wychwalana, stanowiła najbardziej wyrazistą artystyczną manifestację w kraju rozkwitającego kapitalizmu i wolności. Pasjonująco opisuje ją Artur Żmijewski w wydanej właśnie książce „Drżące ciała”.
Ta niewielka książeczka kardynała Dziwisza szybko stała się bestsellerem. Bez mała ćwierć miliona egzemplarzy sprzedanych na pniu to nie tylko wynik wzorowej akcji reklamowej, ale wciąż magnetycznej siły polskiego papieża.
Wolontariat (łac. volontarius – dobrowolny): bezpłatna, świadoma działalność na rzecz innych lub całego społeczeństwa, wykraczająca poza związki rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie.