Wnioskując z najnowszych zapowiedzi repertuarowych, najbliższe miesiące będą w polskim teatrze barwne, bogate i pełne niespodzianek. Kierownicy literaccy, dramaturdzy i reżyserzy zakasali rękawy. Zobaczymy sporo od dawna nie oglądanej klasyki: polskiej – mamy w końcu Rok Stanisława Wyspiańskiego (co na razie odnotowały głównie sceny krakowskie) – i światowej, sceniczne adaptacje prozy oraz oryginalne scenariusze teatralne. Najbliższa przyszłość przyniesie sygnowaną przez TR Warszawa inscenizację „Aniołów w Ameryce”.
Polityka
6.2007
(2591) z dnia 10.02.2007;
Kultura;
s. 65