Rozmowa z laureatką Paszportu „Polityki”, reżyserką teatralną Mają Kleczewską
Aneta Kyzioł: – Pani rówieśnicy tworzą teatr mocno zanurzony w polskiej rzeczywistości, interesuje ich badanie siły narodowych mitów, analizują pojęcie patriotyzmu. Pani ta tematyka nie pociąga. Nie miała pani nigdy ochoty sięgnąć po polską klasykę?
Maja Kleczewska: – Interesuje mnie polska klasyka. Najbardziej Wyspiański, ale Słowacki też – zawsze chciałam wystawić „Księcia niezłomnego”, ale wciąż nie ma sprzyjających okoliczności. Dziś nie ma sensu robić tekstów, które dzielą świat chrześcijański i muzułmański.
Polityka
7.2007
(2592) z dnia 17.02.2007;
Kultura;
s. 62