Archiwum Polityki

Nie grzesz zaniechaniem

Zapraszamy młodych uczonych do wzięcia udziału w konkursie o stypendium „Polityki” – 30 czerwca zamykamy przyjmowanie formularzy zgłoszeniowych. Już po raz drugi chcemy wspomóc, a zarazem uhonorować młode, ambitne, odważne w myśleniu osoby, które mimo brutalnej rzeczywistości decydują się na podjęcie pracy dydaktycznej i poszukiwania badawcze w polskich uczelniach.

Nasze stypendium ma dwoisty charakter; z jednej strony – staramy się rzetelnie i kompetentnie, razem z jury złożonym z wybitnych uczonych, nagrodzić dotychczasowy dorobek stypendystów, z drugiej – pomóc im w rozwiązaniu choćby najbardziej trywialnych życiowych niedostatków. Podstawowym kryterium przy ocenie zgłoszeń jest więc śmiałość pomysłu na drogę naukową i wszystko to, co dowodzi, że jest to droga realna – dotychczasowe publikacje, wyniki badań, rekomendacje ze strony autorytetów w danej dziedzinie wiedzy (na wstępie oczekujemy tylko podania kontaktów rekomendacyjnych). Zaś zasadnicza różnica między naszym stypendium a innymi przyznawanymi naukowcom to możliwość spożytkowania otrzymanej sumy nie tylko na cele ściśle naukowe, ale też na lodówkę, buty dla dziecka, na uwolnienie się od czasochłonnych chałtur, na życie po prostu. Ten życiowy profil przedsięwzięcia nie odbiera mu powagi i prestiżu, czego dowodem jest zatwierdzenie jego regulaminu przez ministra edukacji narodowej (po pozytywnej opinii Rady Głównej Szkolnictwa). Decyzja ma miły, praktyczny wymiar: stypendia są zwolnione z podatku.

Byłoby grzechem zaniechanie szansy, jaką daje nasz tygodnik i partnerujące nam instytucje. Tym bardziej że wysiłku wymaga to niewiele: wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny w Internecie.

Ile będzie w tym roku stypendiów? Co najmniej 20; ciągle wstrzymujemy się z podaniem ostatecznej liczby, albowiem wpłaty przyjmujemy nieprzerwanie przez cały rok. Ponadto w ubiegłym roku, już podczas obrad jury, zdarzyło się, że jeden z fundatorów otworzył serce i portfel i ufundował jeszcze jedno stypendium. Jak zwykle – możemy liczyć na hojność naszych Czytelników. Osobom prywatnym, które już nadesłały najdrobniejsze choćby wpłaty, serdecznie dziękujemy.

Polityka 25.2002 (2355) z dnia 22.06.2002; Nauka; s. 71
Reklama