Już sześć miesięcy czekamy na wyniki Narodowego Spisu Powszechnego i Spisu Rolnego. Doświadczenia ostatnich wyborów pokazują, że systemy informatyczne nie są mocną stroną naszych rządowych instytucji. – Liczę na to, że nasz system wytrzyma do końca i coś podobnego nas nie spotka – mówi prof. Janusz Witkowski, wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego. Wczytywanie danych GUS chce zakończyć na przełomie roku, a pierwsze większe publikacje z wynikami spisu opublikować w II kw.
Polityka
47.2002
(2377) z dnia 23.11.2002;
Ludzie i wydarzenia;
s. 12