Archiwum Polityki

Pozdrawiam, bo lubię

Postanowiliśmy sprawdzić, czy Hello Day – dzień pozdrowień i życzliwości – sprawdzi się w Polsce. Tytułem eksperymentu poprosiliśmy kilkanaście osób o przesłanie pozdrowień do dziesięciorga innych. Wielu miało z tym niejaki kłopot, ale też błyskawiczne odpowiedzi nadeszły m.in. od Marka Kondrata i Andrzeja Mleczki.

Pozdrowienia innych znanych osób, które zechciały wziąć udział w zabawie (za co serdeczne dzięki i pozdrowienia!), zamieszczamy na naszej stronie internetowej:

www.polityka.onet.pl Zapraszamy tam też naszych Czytelników – każdy za naszym pośrednictwem może przez najbliższy tydzień pozdrowić, kogo tylko sobie życzy. Szukajcie hasła: „Hello Day”.

A w czwartek, 21 listopada, prosimy słuchać „Wiadomości radia Zet”, które pozdrawia razem z nami.

 

Andrzej Mleczko, grafik

pozdrowienia dla:

Zenka Laskowika, bo nie widziałem go już 20 lat

Pana Janka, kwiaciarza z krakowskiego Rynku, bo uważa, że jestem dobrze wychowanym młodym człowiekiem

Marka RaczkowskiegoHenia Sawki, bo wiedzą, jak ciężka jest praca rysownika

Kolegę z podstawówki w Kolbuszowej Tadka Chmiela, bo nauczył mnie strzelać z procy

EwęMonikę, bo to oczywiste

Mamęcałą rodzinę w Tarnobrzegu, bo za rzadko ich odwiedzam

Marysię Janowską, bo robi najlepsze gołąbki

Roberta De Niro, pomimo że go nie znam osobiście

Staszka Radwana, bo go lubię

Wszystkich, którzy kiedykolwiek przesyłali mi pozdrowienia

 

Marek Kondrat, aktor

pozdrowienia dla:

Tadeusza KonwickiegoGustawa Holoubka, ponieważ są moimi mistrzami, jeden pióra, drugi teatru

Allana Starskiego, Władysława Pasikowskiego i Pawła Edelmana; pozdrawiam z nadzieją przyszłej dobrej współpracy

MariiJacka Jarymowiczów, profesorów UW na Wydziale Psychologii, i Witolda Kalińskiego, dyrektora LO im.

Polityka 47.2002 (2377) z dnia 23.11.2002; Społeczeństwo; s. 84
Reklama