Minione wybory zaczęły się od skandalicznego opóźnienia w podawaniu wyników pierwszej tury. Właściwie jest wiele skandali:
1. wybór dostawców bez przetargu,
2. wybór Prokomu jako generalnego dostawcy, pomimo zawalonych poprzednich systemów dla ZUS, NIK itd.,
3. wybór nieznanej firmy Pixel z Łodzi, polecanej przez Związek Powiatów,
4. patronowanie temu przez pana Florczyka, który nie ma wielkich osiągnięć w informatyce, lecz jest etatowym informatykiem przy intratnych przedsięwzięciach.
Polityka
47.2002
(2377) z dnia 23.11.2002;
Listy;
s. 88