Telewizja publiczna poinformowała o pierwszej i od razu udanej próbie wystrzelenia irańskiej rakiety kosmicznej. Wyniosła ona na orbitę „materiał przygotowany przez ministerstwa obrony i nauki” – jak głosi oficjalny komunikat nie podający żadnych szczegółów. Komentarze są zgodne: Iran chce umocnić swoją rolę jako regionalnego mocarstwa. Zwłaszcza wobec nasilającej się konfrontacji z Zachodem w kwestii irańskiego programu atomowego. Rada Bezpieczeństwa ONZ nakazała Teheranowi wstrzymanie prac nad wzbogacaniem uranu pod groźbą sankcji gospodarczych. Prezydent Mahmud Ahmadineżad ogłosił, że przed sankcjami się nie ugnie. Według ostatniego „New Yorkera” Pentagon – na wniosek prezydenta Busha – przygotował już scenariusz ataku na Iran oraz szczegółowe plany bombardowań. „Prezydent nie opuści Białego Domu, zanim nie zrobi czegoś w sprawie Iranu” – konkluduje autor, renomowany dziennikarz śledczy Seymour Hersh (to on pierwszy opublikował story o masakrze w My Lai podczas wojny wietnamskiej).