Słowo zapisane, wszelkiego rodzaju spisy od dawna budziły trwogę. Zapowiadały najgorsze: liczenie mieszkańców, by im coś zabrać, powołać do wojska, o coś oskarżyć. Listy podejrzanych, oskarżanych, podanych do osądu publicznego – to nadal groźna broń.
Znienawidzone przez lud spisy stosowano już w starożytnym Egipcie, Rzymie, Grecji. Miały głównie usprawniać ściąganie podatków i pobór do wojska. Stosowano je również w Izraelu: Łukasz w Ewangelii podaje, że Józef musiał się udać do Betlejem w związku ze spisem ludności; tamże narodził się Jezus. O sile nienawiści do wszelkich spisów i list świadczył wybuch powstania w 6–7 lat po narodzeniu Chrystusa. Wedle niejasnych przekazów Józefa Flawiusza, Juda Galilejczyk zbuntował wtedy Żydów przeciw spisom rzymskim i podatkom.
Polityka
8.2006
(2543) z dnia 25.02.2006;
Historia;
s. 68