Każdy samochód, nawet ten najbardziej nowoczesny, jest urządzeniem, którego komplikacja nie przekracza zdolności naszego pojmowania, a sporo elementów jest niezwykle prostych. Część z nich możemy, jeżeli tylko chcemy, obsłużyć sami. Co do reszty, warto wiedzieć przynajmniej, kiedy wszystko działa jak powinno, a kiedy zbliżają się kłopoty i jak ich w miarę możności uniknąć.
Zrób to sam
Co możemy zrobić sami? Oto czynności, które może, a nawet musi wykonywać każdy kierowca, także ten, który uważa się za techniczny antytalent:
• Czyszczenie szyb (także, okresowo, od środka!) i reflektorów
• Uzupełnianie płynu w spryskiwaczu (płynu właściwego dla pory roku!)
• Sprawdzanie i uzupełnianie powietrza w oponach
• Sprawdzanie i uzupełnianie oleju w silniku
Co poza tym? Powinniśmy jeszcze wspomnieć o wymianie przepalonej żarówki i koła z przebitą oponą. Niestety, nie każda przepalona żarówka da się wymienić w prosty sposób i nie zawsze wymiana koła jest czystą przyjemnością. Wymiana żarówki w nowoczesnych, ciasno zabudowanych samochodach może niekiedy doprowadzić do rozpaczy nawet wykwalifikowanego mechanika. Wymiana koła to robota łatwa, ale często wymagająca wysiłku. Gdy chodzi o żarówki – postarajmy się, by w aucie na wszelki wypadek wozić zapasowe, co do koła – przypilnujmy, by zapas był napompowany i ustalmy, gdzie w samochodzie ukryto podnośnik oraz klucz oraz jak ich użyć (podnośniki bywają bardzo różne!). A gdy zdarzą się kłopoty, nie wstydźmy się poprosić o pomoc, niekoniecznie mechanika, ale przynajmniej bardziej doświadczonego kierowcę.
Diagnosta amator
Wspomniane wyżej czynności właściwie wyczerpują możliwości samodzielnej obsługi samochodu przez amatora.