Do sądu skierowano akty oskarżenia przeciwko Januszowi Szlancie, prezesowi Stoczni Gdynia, jak i przeciwko związkowcom Stoczniowca. Prezesowi zarzuca się utrudnianie działalności związkowej oraz to, że niezgodnie z prawem zwolnił trzech członków zarządu Stoczniowca w trakcie głośnego strajku w stoczni. Prokurator zarzuca mu też ograniczanie związkowcom dostępu do zakładowego radiowęzła. Z kolei akt oskarżenia przeciwko szefom Stoczniowca zarzuca im kierowanie nielegalnym strajkiem w lutym. Żadna ze stron nie przyznaje się do winy. Za oba przestępstwa grozi kara grzywny lub ograniczenie wolności.
SOL
Polityka
23.2002
(2353) z dnia 08.06.2002;
Gospodarka;
s. 58