Jak co roku premier zaprosił do Urzędu Rady Ministrów naukowców, którym wręczył swoje nagrody. Dominowali wśród nich liczebnie (110 nagród) autorzy prac doktorskich i habilitacyjnych, którzy nie przekroczyli trzydziestego roku życia. „Zgodzicie się Państwo ze mną – powiedział premier – to dobrze rokuje polskiej nauce i jej przyszłości”. Lektura kilkuset aplikacji o stypendium POLITYKI „Zostańcie z nami” wcale takim optymizmem nie napawa – młodzi naukowcy, mimo znaczącego dorobku, bardzo często po prostu klepią biedę i wielu z nich myśli o porzuceniu wyuczonej profesji.
Polityka
45.2002
(2375) z dnia 09.11.2002;
Fusy plusy i minusy;
s. 100