Nie ma już wątpliwości: to oni. 41-letni John Allen Muhammad, weteran wojny w Zatoce Perskiej, i jego pasierb, 17-letni John Lee Malvo od trzech tygodni terroryzowali Waszyngton i okolice, zabijając 10 osób, raniąc trzy – i całkowicie paraliżując życie stolicy. Niebieski Chevrolet, w którym ich zatrzymano (dzięki czujności jednego z przejeżdżających kierowców, który zawiadomił policję), miał w bagażniku specjalną platformę strzelecką. Odnaleziono też tam broń, snajperski karabinek Buchmaster XM-15 z trójnogiem i lunetą, z którego oddano strzały.
Polityka
44.2002
(2374) z dnia 02.11.2002;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 15