Archiwum Polityki

Plotka

[dobre]

Francuska komedia, w której pokazuje się doborowa stawka tamtejszych aktorów: Daniel Auteuil, Gerard Depardieu, Thierry Lhermitte czy Jean Rochefort. Najważniejszy jest Auteuil, kojarzony dotychczas raczej z rolami twardych mężczyzn („Królowa Margot”, „Dziewczyna na moście” i inne), który tu prezentuje zupełnie inną, pozbawioną wyrazu twarz. Ale czy można zabłysnąć, pełniąc podrzędną funkcję w fabryce prezerwatyw? No nie jest to łatwe, tym bardziej że brany przez niego księgowy François Pignon także po godzinach pracy jest osobnikiem wyjątkowo nudnym, nie można się więc dziwić żonie, że pewnego dnia go zostawia, ani nawet dorastającemu synkowi, który nie przepada za jego towarzystwem. Biedny Pignon dowiaduje się, że jego dni w fabryce prezerwatyw są policzone, prawdopodobnie szefowie też mają dosyć nudziarza. I teraz następuje nieoczekiwany zwrot akcji. Pignon, zainspirowany przez życzliwego mu psychologa, postanawia udowodnić, że wcale nie jest aż tak nijaki, jak wszyscy sądzą. A jak zwrócić na siebie uwagę w czasach poprawności politycznej? Pomysł jest bardzo prosty: oto zaszczuty Pignon rozpuszcza plotkę, że jest gejem. W zasadzie zachowuje się tak samo jak dotychczas, o żadnych ekscesach nie ma mowy, a jednak otoczenie zaczyna postrzegać go zupełnie inaczej. Budzi ciekawość, zaczyna intrygować, znikają pewne kłopoty. Reżyser Francis Veber nie szarżuje, nie przekracza granic dobrego gustu, co najwyżej lekko kpi z postaw „poprawnościowych”. Jest przynajmniej kilka scen naprawdę bardzo zabawnych (zp)

[bardzo dobre]
[dobre]
[średnie]
[złe]
Polityka 14.2002 (2344) z dnia 06.04.2002; Kultura; s. 46
Reklama