Właściciele firm transportowych alarmują, że muszą zwalniać ludzi, ponieważ nie są w stanie udźwignąć podatków, które bardzo wzrosły od nowego roku. Oprócz akcyzy zawartej w cenie paliwa oraz tak zwanego podatku ekologicznego aż o 150 proc. wzrósł podatek od środków transportu. Do tego wprowadzono daninę, której wcześniej nie było – za przejazd po drogach krajowych przez samochody ciężarowe o całkowitej dopuszczalnej masie powyżej 3,5 tony. Jeśli małe firmy transportowe zaczną masowo padać, to ani budżet, ani gminy pieniędzy z tych zwiększonych opłat nie zobaczą.
Polityka
14.2002
(2344) z dnia 06.04.2002;
Gospodarka;
s. 56