Nowa forma witaminy D może okazać się skuteczniejszym sposobem leczenia osteoporozy i zdeklasować pod tym względem nawet hormonalną terapię zastępczą. Dr Hector DeLuca z Uniwersytetu Wisconsin-Madison ma nadzieję, że już za kilka lat groźne rzeszotnienie kości, które naraża kobiety po menopauzie na złamania, przestanie być tak poważnym jak dziś problemem, ponieważ zmodyfikowana witamina D pobudzi komórki tworzące kościec. Szczury laboratoryjne otrzymujące taki preparat zwiększyły masę kostną o 9 proc., ale ich kręgi szczególnie wrażliwe na złamania wzmocniły się aż o 25 proc. (paw)
Polityka
43.2002
(2373) z dnia 26.10.2002;
Nauka;
s. 76