O tym, jak stresujące i trudne bywa życie gwiazdek, niech świadczy fakt, że niektóre z nich zaczynają się przyznawać do poważnych psychoz. Martyna Wojciechowska opowiedziała na łamach „Świata Kobiety”, jaką to jest straszliwą pedantką. Mania porządkowania doprowadziła ją wręcz do amnezji: „Buty zaś stoją w pudełkach z etykietami, na których napisałam, do czego służą (sic!) i jakiego są koloru itd.”. Ale to i tak nic wobec wyznań Pauliny Jaskólskiej.
Polityka
43.2002
(2373) z dnia 26.10.2002;
Fusy plusy i minusy;
s. 100