Gratuluję redakcji przybliżenia czytelnikom postaci wybitnych matematyków polskich: Stefana Banacha i Hugona Steinhausa (POLITYKA 18). Szczególnie wyeksponowana przez Mariusza Urbanka relacja mistrz–uczeń daje dużo do myślenia w dzisiejszym sparametryzowanym wskaźnikami KBN i rankingami świecie nauki. Czy wielu mamy jeszcze uczonych, którzy postępują zgodnie z dewizą Steinhausa, że znakomici uczniowie są chlubą swoich mistrzów?
Przy okazji obchodzonego uroczyście, nie tylko we Wrocławiu, roku Hugona Steinhausa (1887–1972) apeluję publicznie o wznowienie znakomitej książki Steinhausa „Wspomnienia i zapiski”, wydanej 10 lat temu w Londynie przez Aneks.
Polityka
22.2002
(2352) z dnia 01.06.2002;
Listy;
s. 35