Archiwum Polityki

Autolaury

Muzeum Narodowe w Warszawie święciło właśnie kolejne triumfy. Oto jego dyrektor Ferdynand Ruszczyc odebrał Sybillę 2001 – nagrodę w konkursie na wydarzenie muzealne roku. Oprócz Grand Prix za wystawę „Od Maneta do Gauguina” placówka otrzymała też najwyższy laur w innej prestiżowej kategorii. Sukcesy te mają swój wymiar materialny, bo pozwoliły Muzeum wzbogacić się o 45 tys. zł, a więc kwotę niebagatelną w trudnych dla muzealnictwa czasach. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że wysokiemu jury rozstrzygającemu konkurs przewodniczył tenże dyrektor Ferdynand Ruszczyc. Gdyby z Sybillowych doświadczeń skorzystali inni, to profesor Maria Janion – przewodnicząca jury nagrody literackiej Nike – mogłaby nagrodzić swoją książkę, przeczytać werdykt i uzasadnienie, a nawet wręczyć samej sobie cenną statuetkę, a David Lynch, szef kapituły w Cannes, mógłby przyznać sobie Złotą Palmę.

Polityka 22.2002 (2352) z dnia 01.06.2002; Kultura; s. 48
Reklama