Sprzedaż samochodów na rodzimym rynku bardzo spadła, ale branża motoryzacyjna jest naszym największym eksporterem. W 2001 r. zarobiła ona na wywozie aż 4,2 mld dol. Najbardziej chodliwe i opłacalne są części i akcesoria samochodów, których sprzedaż w stosunku do 2000 r. zwiększyła się o ponad 37 proc. Doskonale sprzedają się także silniki spalinowe. Mimo mocnej złotówki naszym czołowym eksporterem pozostają także producenci mebli – sprzedali za ponad 2,4 mld dol. Znacznie gorzej radzą sobie stocznie. Wprawdzie ich eksport wzrósł o ponad 20 proc., ale wraz z nim rośnie deficyt. W rankingu eksportowanych towarów węgiel zajmuje dopiero siódme miejsce. Trudno jednak uznać, że na nim zarabiamy, ponieważ za granicę sprzedaje się go znacznie taniej niż w kraju. Śmiało można więc powiedzieć, że do eksportu naszego czarnego złota do krajów bogatszych dopłacają klienci krajowi. Ten rok dla eksportu nie zapowiada się jednak dobrze – GUS podał, że w pierwszym kwartale był mniejszy o 4 proc.