Archiwum Polityki

Bryły na kołach

Dla zwykłego śmiertelnika samochód to samochód. Kiedy jednak wkraczamy w gęstwinę nazw określających rodzaje nadwozi, możemy się pogubić. Jak je rozszyfrować?

Limuzyna jest to zamknięte, sześciookienne nadwozie samochodowe. W praktyce termin ten określa większość nadwozi samochodów osobowych. Czasami używane jest słowo berlina, nawiązujące do dawnych powozów. Znacznie bardziej dokładne jest określenie sedan. Jest to zazwyczaj samochód o klasycznym profilu, z wydzieloną częścią przednią, kabiną i częścią tylną. Czyli – z nadwoziem trójbryłowym.

Przeciwieństwem trójbryłowego sedana (limuzyny, berliny) jest hatchback (tył z drzwiami), czyli samochód z nadwoziem dwubryłowym. By powiększyć przestrzeń bagażową, jest on wyposażony w duże, unoszone do góry trzecie lub piąte drzwi.

Nie należy mylić hatchbacka z kombi. Kombi to samochód również wyposażony w dużą część bagażową i tylne drzwi, ale zazwyczaj zdecydowanie wydłużony i bez wątpienia przeznaczony do przewożenia mnóstwa towarów. Nie należy się przerażać tym, że wielu producentów stosuje dla swoich kombi szczególne firmowe nazwy, na przykład Wagon, Touring, Weekend, Avant, Tournier itp. Wszystkie one oznaczają to samo. O ile hatchback miewa charakter sportowy, kombi to samochód zdecydowanie roboczy. Chociaż istnieją też auta nazwane Sportwagon.

Z kolei coupe w praktyce to wersja usportowiona hatchbacka (jeżeli z tylnymi drzwiami) lub sedana (jeżeli pokrywa bagażnika otwiera się bez tylnego okna), o najczęściej łagodnie opadającym profilu tylnej części nadwozia. A więc, jak sama nazwa wskazuje, nadwozie ścięte. Często coupe, hatchback i kombi potrafią być do siebie bardzo podobne.

Kabriolet

to samochód z nadwoziem otwartym, czyli bez dachu. Albo z dachem składanym.

Polityka 22.2002 (2352) z dnia 01.06.2002; Społeczeństwo; s. 78
Reklama