Po roku posuchy nowy sezon filmowy w kinach rozpoczął się mocnym akcentem. Dwa tytuły: importowane „Opowieści z Narni” oraz polski wyrób „Tylko mnie kochaj” Ryszarda Zatorskiego, w ciągu zaledwie kilku tygodni rozpowszechniania z łatwością przekroczyły magiczny pułap miliona widzów. Tymczasem w całym ubiegłym roku sztuka ta udała się jedynie trzem filmom.
Po roku posuchy nowy sezon filmowy w kinach rozpoczął się mocnym akcentem. Dwa tytuły: importowane „Opowieści z Narni” oraz polski wyrób „Tylko mnie kochaj” Ryszarda Zatorskiego, w ciągu zaledwie kilku tygodni rozpowszechniania z łatwością przekroczyły magiczny pułap miliona widzów. Tymczasem w całym ubiegłym roku sztuka ta udała się jedynie trzem filmom.
Zgodnie z oczekiwaniami, w walentynkowy weekend prym wiodły obie polskie komedie romantyczne: wspomniane „Tylko mnie kochaj” oraz „Ja wam pokażę!”, które w tym najbardziej dochodowym dla kiniarzy okresie zobaczyło w sumie 425 tys. widzów.
A oto dokładne dane o frekwencji na filmach cieszących się największym powodzeniem w polskich kinach w pierwszych miesiącach 2006 r.:
1. „Opowieści z Narni” – 1 538 000 widzów
2. „Tylko mnie kochaj” – 1 390 000
3. „Ja wam pokażę!” – 758 000
4. „Bambi 2” – 219 000
5. „Duma i uprzedzenie” – 180 000
6. „Monachium” – 170 000
Wiele wskazuje na to, że dobra koniunktura utrzyma się dłużej i ten rok będzie rekordowy pod względem frekwencji w multipleksach. Przed nami długo i bardzo oczekiwane premiery dwóch filmów papieskich, które z pewnością cieszyć się będą nie mniejszym powodzeniem niż „Karol”.