Archiwum Polityki

Pop dla mam

Ceniony niegdyś wokalista The Verve najwyraźniej pogubił się. Przez cztery lata od jego ostatniej płyty „Human Conditions” sporo się na rockowej scenie zmieniło. Ashcroft widocznie tego nie zauważył. Wydany właśnie album „Keys To The World” można było wydać w 1997 r., świetnie by wyglądał obok płyt Wet Wet Wet, Sheryl Crow, Boba Dylana czy ówczesnych Rolling Stonesów. Tyle że mamy rok 2006, a Ashcroft nie jest jeszcze dziadkiem. Grzeczne, miałkie, przeciętne granie po prostu mu nie przystoi. I to w czasie, gdy alternatywa rośnie w siłę po obu stronach oceanu. Gdzie dawna zadziorność, gdzie ta moc?! Zamiast rockowego ognia „Keys To The World” przynosi gitarowy pop dla mam.

Richard Ashcroft, Keys To The World, Parlophone/EMI 2006

Tomasz Michniewicz

Polityka 9.2006 (2544) z dnia 04.03.2006; Kultura; s. 57
Reklama