Jedna z amerykańskich firm wyprodukowała urządzenie, które ma ograniczyć szaleństwa młodych kierowców. Jest nią niewielka skrzynka o nazwie Safeforce, którą rodzice mogą zamontować w samochodzie swojego dziecka. Bez jej włączenia za pomocą specjalnej karty nie można uruchomić pojazdu. Safeforce rejestruje między innymi prędkość samochodu, sposób jazdy – ostre hamowanie i wchodzenie w zakręty z piskiem opon itp. Dzięki temu rodzice mogą sprawdzić, wyjmując z urządzenia kartę pamięci i przenosząc ją do zwykłego domowego komputera, jak syn czy córka sprawowali się za kierownicą. (mr)
Polityka
39.2002
(2369) z dnia 28.09.2002;
Nauka;
s. 70