Telekomunikacja Polska SA nie zapłaci dwóch kar o łącznej wysokości 350 mln zł nałożonych na nią przez Urząd Regulacji i Telekomunikacji za podawanie nieprawdziwych danych i niedostateczną ilość łączy w punktach styku z siecią konkurencyjnych operatorów międzymiastowych. Nowy prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty uznał, że kary były zbyt wygórowane, a ich uzasadnienie obarczone błędami prawnymi. Sąd Antymonopolowy uchylił też decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 2001 r., który za praktyki monopolistyczne próbował ukarać TP SA grzywną w wysokości 54,1 mln zł. Zażegnanie otwartej wojny z administracją poprawiło notowania spółki na giełdzie. Pozostaje pytanie, czy bezkarny monopolista nie stanie się jeszcze bardziej arogancki.