Archiwum Polityki

Twardy bruk do zgryzienia

Meble przewozi się do magazynu, psa do schroniska, człowiek wyrzucany jest na ulicę. Eksmisje na bruk przeprowadzane są obecnie bardzo rzadko, ale ciągle w ten sam bezwzględny sposób. Jednocześnie prawo mieszkaniowe uważane jest za przesadnie opiekuńcze. Dlaczego ta opiekuńczość zawodzi?

Przed blokiem na stołecznym Wawrzyszewie czekało na komornika (24 kwietnia br.) kilka osób: przedstawicielki Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, policjanci, tragarze, którzy mieli wynieść meble i rzeczy do podstawionej już ciężarówki. Za chwilę miała się zacząć eksmisja lokatora z kilkuletnimi zaległościami w opłatach za mieszkanie. Na pukanie do drzwi nikt nie odpowiedział, nie były jednak zamknięte. Asystent komornika nacisnął klamkę i eksmitująca grupa stanęła niemal na wprost fotela, na którym siedział lokator. Był nagi i martwy.

Samotny lokator spółdzielczej kawalerki, rocznik 1951, miał przecięte żyły.

M.P. winien był spółdzielni 12 tys. zł. Dług narastał latami: w 1999 r., kiedy WSM zapowiedziała oddanie sprawy do sądu, wynosił 3,7 tys. Sąd orzekł eksmisję ponad rok temu. W kancelariach komorniczych wyroki takie czekają w długich kolejkach i jest zwykle sporo czasu na spłacenie długu albo na zawarcie ugody z właścicielem domu. M.P. nie zrobił jednak nic, żeby eksmisji uniknąć. Nie reagował na wezwania spółdzielni, która proponowała ugodę. Nie zareagował także na wykluczenie go ze spółdzielni i na wyrok sądowy.

Ponad siły

Dlaczego nie płacił? Według administratorki domu był alkoholikiem, jego mieszkanie stało się pijacką meliną. Co pewien czas tracił pracę: np. w 1999 r., kiedy spółdzielnia zaczęła dochodzić zaległości w opłatach za mieszkanie, był bezrobotny. Wtedy nie chroniło to przed eksmisją. Od 10 lipca ub. roku bezrobotnych nie wyrzuca się na bruk, ale M.P. był już wtedy zatrudniony w prywatnym zakładzie pod Warszawą.

Wyrzucanie z mieszkań za niepłacenie czynszu wprowadziła ustawa o najmie lokali, która weszła w życie 11 listopada 1994 r.

Polityka 20.2002 (2350) z dnia 18.05.2002; Gospodarka; s. 62
Reklama