W artykule Urszuli Szyperskiej (POLITYKA 16) znalazło się nieprawdziwe stwierdzenie, że AQUA SA z Bielska-Białej podniosła opłaty za wodę z nieskrępowaną fantazją, jak się jej widziało: w jednej gminie o 130 proc., w innej – o 39 proc. AQUA SA ustala ceny za wodę w gminach, na terenie których świadczy swoje usługi na podstawie dokładnego wyliczenia kosztów w danej gminie. Dzieje się tak zgodnie z zapisem w statucie spółki, który mówi o tym, że AQUA SA zapewni oddzielne rozliczenie jej działalności na terenie poszczególnych gmin na zasadzie kosztów rzeczywistych i utrzymania w każdej gminie jednakowej rentowności tej działalności. Stąd wynika, że ceny za wodę są obliczane na podstawie uzasadnionych warunków ekonomicznych, a nie „nieskrępowanej fantazji”. Ponadto spółka nigdy nie podnosiła ceny za wodę o 130 proc. Ubiegłoroczna podwyżka wahała się od 24 proc. w Wilkowicach do 50 proc. w Szczyrku.
Przewodniczący zarządu, p.o. dyrektor, mgr Jerzy Strzelecki
Od autorki:
Opinie i dane o AQUA SA pochodzą z katowickiej delegatury NIK – informacja z sierpnia 2001 r. NIK stwierdziła m.in.: „Spółka podniosła z początkiem 1999 r. o 130 proc. (w porównaniu do roku poprzedniego) opłaty za wodę dostarczaną na potrzeby gospodarstw domowych w gminie Porąbka, a dla pozostałych odbiorców wzrost wynosił 39 proc. (...) Wzrost opłat za wodę i odprowadzanie ścieków na terenie gminy Kęty wyniósł odpowiednio 53 proc. oraz 33 proc. Zdaniem NIK takie zróżnicowanie opłat za wodę i odprowadzanie ścieków według grup odbiorców bez udokumentowania różnicy kosztów nie znajduje podstaw w istniejącym stanie prawnym”.