Rząd nie przewiduje większych zmian w podatkach w 2003 r. Nie będzie więc chyba ani zerowej stawki podatkowej dla najuboższych, ani czwartej 12-proc. stawki dla słabo zarabiających, ani też rozważanego przez byłego wicepremiera Marka Belkę zniesienia kwoty wolnej od podatku. Dopóki jednak trwają prace nad budżetem, to niczego nie można być pewnym.
Polityka
38.2002
(2368) z dnia 21.09.2002;
Gospodarka;
s. 40