Klasyczna forma przepijania jest taka [art. „Pije góral do górala”, POLITYKA 36, o alkoholowych obyczajach na Podhalu – red.]: górol podnosi szklanecke z gorzałką i patrząc w oczy temu, do którego pije, mówi: „Widze wos”. Na co tamten kulturalnie odpowiada: „Jo tyż kurwa nie ślepy”.
Jerzy Duński, Montreal
Polityka
38.2002
(2368) z dnia 21.09.2002;
Listy;
s. 99