Cytowany w artykule Krystyny Lubelskiej (POLITYKA 4) przedstawiciel ZAiKS-u przedstawia stawkę Stowarzyszenia Filmowców Polskich za prawa autorskie w retransmisji kablowej (2,5 proc.) jako wygórowaną w porównaniu ze stawką ZAiKS-u (3,5 proc.). Otóż nie odpowiada to prawdzie. ZAiKS reprezentuje w kablu jedynie prawa muzyczne oraz pewien procent praw scenariuszowych polskiego repertuaru, łącznie więc około 30 proc. praw autorskich. Tak więc to stawka ZAiKS-u jest znacznie za wysoko skalkulowana i powoduje, że operatorom kablowym brakuje już pieniędzy na zapłacenie tantiem innym uprawnionym.
Jeśli zaś idzie o wypowiedź p. Andrzeja Ostrowskiego z OGIKK (nawiasem mówiąc liczymy, iż zmieni on zdanie), to żadna stawka, która była większa od zera, nie zadowalała do tej pory jego organizacji. Dowód – nie otrzymaliśmy od operatorów w niej zrzeszonych ani grosza w ciągu ostatnich siedmiu lat.