Archiwum Polityki

Starcy tańczący

[bardzo dobre]

Na dziewięciu monitorach w Galerii Sztuki Współczesnej Zachęta w Warszawie sędziwi ludzie wykonują najtrudniejszy układ choreograficzny świata. Tańczą do muzyki ze „Święta wiosny” Igora Strawińskiego. Autorem choreografii, w której dynamiczne skoki wraz z obrotami przeczyły naturalnym możliwościom ludzkiego ciała, był tancerz wszech czasów Wacław Niżyński. Historia „Święta wiosny”, baletu oczekiwanego, a następnie wygwizdanego, zafascynowała Katarzynę Kozyrę, autorkę ważnych prac plastycznych ostatniego dziesięciolecia – „Piramidy zwierząt”, „Olimpii”, „Łaźni”, „Więzów krwi” i laureatkę Paszportu „Polityki”. Za swoją pracę „Łaźnia mężczyzn” otrzymała nagrodę na Biennale w Wenecji, najważniejszym przeglądzie współczesnej sztuki światowej. Kozyra, od początku swojej twórczości zafascynowana przemijaniem, obserwowała starych ludzi za pomocą kamery ukrytej w budapeszteńskiej łaźni. Jak jednak mają oni zatańczyć coś, co jest zbyt trudne nawet dla zawodowych tancerzy? Kozyra posłużyła się skomplikowaną animacją komputerową. Każdy gest „tancerze” Kozyry wykonywali leżąc, a ich ruchy były następnie montowane techniką komputerową. Dzięki temu artystka osiągnęła niezwykle plastyczne wrażenie tańca. Swoje układy, niczym w prawdziwym balecie, wykonują soliści oraz corps de ballet. Pokazowi „Święta wiosny” towarzyszy druga, mniejsza wideoinstalacja „Lekcja tańca”. Prezentowana jest ona również na 25 Biennale w Sao Paolo. A.Gr.

[bardzo dobre]
[dobre]
[średnie]
[złe]
Polityka 12.2002 (2342) z dnia 23.03.2002; Kultura; s. 44
Reklama