• „Gazeta Polska” buszowała w Internecie. To co tam znalazła, dokładnie opisała: „Dzieła Stalina, wysyłkowa sprzedaż świec w kształcie głowy Lenina, pocztówki z Dzierżyńskim i witryny o »zbrodniach NATO« w Serbii – oto co można znaleźć na internetowej stronie mieleckiego SLD”.
• Dzień Kobiet świętowany w augustowskim hotelu Warszawa miał nostalgiczną oprawę. Sala barowa tonęła w czerwieni, na ścianach wisiały portrety Marksa i Engelsa, z głośników płynęły melodie z lat dawno minionych. W jadłospisie figurowały świąteczne dania: Plac Czerwony, czyli naleśniki truskawkowe w sosie malinowym, Fantazja Fidela, Czerwony Płomień, Owoc Proletariatu. 10-procentowy rabat miało czerwone wino.
• „W związku z kampanią nienawiści wobec posła Macierewicza i posłów LPR, którzy wystąpili w obronie dobrego imienia narodu polskiego, zwracamy się z protestem. (...) Uważamy, że obarczanie Polaków winą za dokonanie zbrodni w Jedwabnem przed zakończeniem postępowania przez IPN, jak to czyni jego prezes prof. Leon Kieres, jest niedopuszczalne” – napisali w liście protestacyjnym skierowanym do marszałka Sejmu panowie Ryszard Bender, Włodzimierz Bojarski, Stefan Kurowski, Piotr Jaroszyński, Jerzy Robert Nowak, Tomasz Wituch, Henryk Kiereś pełniący obowiązki profesorów na Uniwersytecie Jagiellońskim, Warszawskim i KUL.
• „Ja się boję, że oni będą tak nieusuwalni, że będzie można ich tylko zastrzelić. Jak się skorumpują, nie da się ich ruszyć” – powiedział podczas spotkania z samorządowcami Kołobrzegu b. prezydent Lech Wałęsa poproszony o komentarz w sprawie bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.