Archiwum Polityki

Czesi stawiają na Kangura

Nasi sąsiedzi także debatują nad szkodliwością domów dziecka. Ale poszli o krok dalej. Nowe prawo zakłada równość wszystkich form instytucjonalnej opieki, to znaczy takie same pieniądze przypadające na dziecko, również w rodzinach zastępczych czy pogotowiach opiekuńczych. Do tej pory państwowe domy dziecka były uprzywilejowane, również z finansowego punktu widzenia. Zrównanie skali dofinansowań ma teraz pomóc ich konkurentom. Modelka Teraza Maxowa, kierująca jedną z największych fundacji w kraju, ogłosiła, że na sierocińce nie da już ani grosza. I będzie wspierać rodziny zastępcze. Prezydent Pragi Pavel Bem wstrzymał budowę kolejnego domu dziecka i stawia na System Kangur, rodzinnych ośrodków, do których posyła się dzieci na niedługi okres, pozwalający ich naturalnym rodzicom stanąć na nogi.

Polityka 22.2007 (2606) z dnia 02.06.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 20
Reklama