Archiwum Polityki

Mazur wróci?

Na procesie ekstradycyjnym Edwarda Mazura, oskarżonego o zlecenie zabójstwa generała Papały, decyzja nie zapadła, ale wydaje się, że władze USA skłaniają się ku wydaniu go Polsce. Adwokat Chris Gair robił wiele, by Mazura wybronić. Przekonywał, że dowody są wątłe – opierają się na często sprzecznych zeznaniach gangsterów. Sugerował, że Mazur posłuży rządowi RP jako narzędzie politycznych rozgrywek. Prokuratorzy przypominali, że w procesie o ekstradycję nie muszą udowodnić winy, a tylko wykazać duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Niech sąd w Polsce – argumentowali – rozstrzygnie, czy Mazur jest winny. Sędzia Keys był wyraźnie przychylniejszy oskarżycielom i można przewidywać, że opowie się za ekstradycją.

Nie zakończy to sprawy, gdyż mecenas Gair złoży zapewne apelację, być może aż do Sądu Najwyższego. Gair sugerował sądowi, że Polska jest krajem bezprawia. Wobec członkostwa Polski w UE nie przekona to rządu amerykańskiego. Prokuratorzy dali jednak do zrozumienia, że ekstradycja byłaby swoistym wotum zaufania do polskiego wymiaru sprawiedliwości. Waszyngton będzie się więc przyglądał, jak sprawa Mazura potoczy się w Polsce. Chodzi bowiem o obywatela USA.

Polityka 22.2007 (2606) z dnia 02.06.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 20
Reklama