Archiwum Polityki

Auto myto

Wielkie metropolie rozmaicie walczą z ulicznymi korkami. Od lipca Sztokholm, decyzją mieszkańców, wprowadzi myto za przekroczenie samochodem granic ścisłego centrum. W zależności od pory dnia kierowcy będą musieli wyłożyć równowartość od 1 do 2 euro.

System opłat po raz pierwszy wystartował w 1975 r. w Singapurze (dziś do 2,50 euro). W 1990 r. na podobne rozwiązanie zdecydowało się Oslo (2,70 euro), a w 2003 r. Londyn (tu najdrożej, bo w przeliczeniu aż 12 euro). Władze brytyjskiej stolicy zastanawiają się nawet nad poszerzeniem strefy o kolejne dzielnice. O opłatach myślą Paryż i Nowy Jork, którego burmistrz zapowiedział, że już niebawem Wielkie Jabłko będzie najbardziej ekologicznym miastem Ameryki. W tym celu wprowadzi ośmiodolarowe myto i dodatkowo w ciągu dziesięciu lat posadzi milion drzew. Ciekawie kłopoty z tłokiem na ulicach i zanieczyszczeniami rozwiązują miasta włoskie: w dni, w które smog szczególnie daje się we znaki, w garażach zostają samochody raz z parzystymi, innym razem z nieparzystymi numerami tablic rejestracyjnych.

Polityka 22.2007 (2606) z dnia 02.06.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 21
Reklama