30 kwietnia minął termin składania dorocznych indywidualnych zeznań podatkowych. Większość z nas uczyniła to w terminie i bez większych kłopotów. Rutyna (właśnie mija 10 rok treningów) robi swoje. Urzędnicy skarbowi przyznają, że coraz mniej jest przeoczeń i ewidentnych pomyłek, a stopniowa likwidacja wielu ulg podatkowych też ułatwia zadanie. Ministerstwo Finansów szacuje, że w tym roku wpływy z podatków od dochodów osobistych przekroczą 26,5 mld zł. W minionym było to niecałe 23,4 mld.
Polityka
19.2002
(2349) z dnia 11.05.2002;
Gospodarka;
s. 56