Archiwum Polityki

Komórka do wszystkiego

Już niebawem również w Polsce telefon komórkowy będzie służył nie tylko do prowadzenia rozmów, lecz także transmisji obrazu, zaawansowanego telemarketingu i interaktywnych gier. Nowa generacja telefonii komórkowej – UMTS – podbije świat. W Japonii ma już ponad 25 mln abonentów.

Jest 2007 r., spaceruję Marszałkowską. Przechodzę obok perfumerii – i otrzymuję wiadomość. Spoglądam na duży, kolorowy ekran mojego telefonu i już wiem, że właśnie trwa promocja. Sklep zaprasza mnie na zakupy. Idę dalej, mijam McDonalda –i znów wiadomość: obniżka cen dietetycznych maksiburgerów – wystarczy odesłać wiadomość, a dostanę rabat na te specjały. Nie jestem głodny, wolałbym pójść do kina: na ekranie przeglądam program i zwiastuny nowości. Wybieram kino, ale tramwaj będzie dopiero za 12 minut, więc wybieram opcję przywoływania taksówki. Za minutę przy krawężniku zatrzymuje się żółta limuzyna i wiezie mnie do kina. Tam bez kolejki odbieram bilet. Nie mam gotówki – nie szkodzi, cena zostanie doliczona do mojego rachunku telefonicznego.

W perspektywie najbliższych pięciu lat rynek usług telefonii komórkowej może zmienić się nie do poznania pod wpływem nowej technologii komórkowej – UMTS, zwanej też trzecią generacją telefonii komórkowej, w skrócie 3G.

W porównaniu z obecną trzecia generacja to prawdziwy skok: pozwala na szybką transmisję danych umożliwiając nie tylko rozmowy czy przesyłanie SMS-ów, ale także przekaz ruchomych obrazów czy interaktywne gry multimedialne. I-mode, pierwsza japońska sieć trzeciej generacji, ma już ponad 25 mln abonentów. Korzystają oni z różnego rodzaju usług: od transmisji wideo – aż do słuchania wysokiej jakości muzyki.

Europa też na krótko „zachorowała” euforycznie na nową technologię, ale kubłem zimnej wody okazały się horrendalne ceny licencji na UMTS w wielu krajach. Na trzecią generację trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Jak długo? Na zakończonym właśnie w Cannes dorocznym spotkaniu „komórkowców” z całego świata dostawcy sprzętu usiłowali przekonać operatorów sieci, że technologię UMTS można wprowadzić prawie natychmiast.

Polityka 11.2002 (2341) z dnia 16.03.2002; Społeczeństwo; s. 80
Reklama