W myśl zasady „w jedności siła” aż 30 stołecznych galerii (w ubiegłym roku – 24) zdecydowało się uczestniczyć w Warszawskim Festiwalu Sztuk Pięknych. Odbywa się po raz drugi, ale jego źródeł dopatrzyć się można w Warszawskim Miesiącu Malarstwa organizowanym w latach 90. O ile jednak tamta impreza była – już z samej nazwy – przeglądem dość konserwatywnym, o tyle w nowej formule mamy już do czynienia z pełnym spektrum twórczych dokonań: malarstwem, rzeźbą, grafiką, ale też instalacjami, wideoartem, happeningami, performance’em.
Polityka
19.2006
(2553) z dnia 13.05.2006;
Kultura;
s. 61