Archiwum Polityki

Sejmowi poeci

Nie wszyscy posłowie poddają się przygnębiającej atmosferze panującej na Wiejskiej. Franciszek Stefaniuk (PSL) napisał właśnie „Satyrę na politykę”, w której zauważa, iż „w polityce tak urządzono/Że partie muszą tak jak mąż z żoną”. W poezji Stefaniuka podchody koalicyjne toczą się na wzór weselnych przygotowań. „Ja do tej miłości podchodzę z trwogą/Bo w takim małżeństwie to nie wiem, kto kogo?”. Stefaniuk przyznaje, że w jego twórczości, a wydał już kilka tomików, tematy polityczne nie zajmują zbyt eksponowanego miejsca: – Do polityki podchodzę z lekką nieśmiałością. Pewne inspiracje płyną już ze świeżo podpisanego paktu stabilizacyjnego: – Ten pakt jest jak pączek, niby smaczny, ale na gorącym oleju smażony – żartuje ludowiec.

Także posłanka Katarzyna Piekarska z SLD w swoich piosenkach unika polityki: – Lepiej wychodzi mi pisanie o miłości – przyznaje. W marcu zamierza rozpocząć nagrywanie płyty wraz ze swoim wieloletnim przyjacielem, autorem muzyki Leszkiem Czajkowskim oraz Teatrem Akademickim Uniwersytetu Warszawskiego. Na płycie prawdopodobnie znajdą się jej piosenki z przedstawienia „Damsko-męski punkt widzenia”. Sama zamierza zaśpiewać jedną z nich. Na razie pracuje nad piosenką „Wywiad” o relacji dziennikarzy z politykami.

Polityka 6.2006 (2541) z dnia 11.02.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 15
Reklama