Archiwum Polityki

Malarstwo ponadwymiarowe

:-,

Obraz powinien posiadać wymiary. Takie, które pozwolą oprawić go w ramy, zmieścić nad kanapą czy zakryć ścianę w sali konferencyjnej. Bo choć sztuka jest zrywem duszy, to zawsze wciskana była w gorset pragmatyzmu – oczekiwań mierzonych w centymetrach. Manifestacją protestu przeciw takiemu racjonalnemu traktowaniu malarstwa jest wystawa w warszawskiej galerii Program (otwarcie 3 września), zatytułowana „Oversize” („Ponadwymiarowy”). Pokazanych zostanie zaledwie kilka prac, za to bardzo starannie dobranych artystów, m.in. Bożeny Biskupskiej, Władysława Hasiora, Marka Sobczyka, Pawła Susida, Jerzego Truszkowskiego. Łączy je to, że wewnętrzna twórcza potrzeba kazała autorom zapomnieć o owym pragmatyzmie, w związku z czym powstały dzieła niezwykle ciekawe, ale „niedopasowane” do tradycyjnych przestrzeni, w jakich prezentuje się dzieła sztuki: domów, biur, a nawet galerii. Sztuka powinna lekceważyć zdrowy rozsądek nawet wówczas, gdy jest to sztuka tak tradycyjna jak malarstwo – stara się przekonać kurator ekspozycji Marcin Muszyński. Niekonwencjonalny pomysł, zaskakująca konfrontacja artystyczna. To z pewnością wystawa, która nie pozostawia obojętnym. P.Sa.

:-) świetne
:-, dobre
:-' średnie
:-( złe
Polityka 35.2002 (2365) z dnia 31.08.2002; Kultura; s. 50
Reklama