Tuż przed wakacjami powiększyła się czarna lista linii lotniczych, którym zakazano lotów w obszarze Unii. Znalazły się na niej renomowane linie Garuda wraz z 50 innymi indonezyjskimi przewoźnikami. Garuda miała ostatnio sporo kłopotów z utrzymaniem bezpieczeństwa lotów, a sygnały ostrzegawcze z Brukseli bagatelizowała. Turyści mogą mieć też problemy z powodu popularnych tajskich Phuket Lines, które również trafiły na czarną listę. Znalazły się tam także ukraińskie Volare Aviation, a Rosjanie po konsultacjach sami uziemili cztery linie, Bułgarzy – sześciu przewoźników cargo, a Mołdawianie – ośmiu. Najwięcej restrykcji objęło linie afrykańskie. Z kolei pakistańskim liniom PIA przywrócono loty do Europy Boeingami 747 i Airbusami 310.
Polityka
27.2007
(2611) z dnia 07.07.2007;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 19