Archiwum Polityki

Głosujcie do skutku, eminencje!

Papież Benedykt XVI znowelizował ordynację wyborczą konklawe ogłoszoną przez Jana Pawła II. Konstytucja apostolska „Universi Dominici gregis” (1996) dopuszczała, by po 13 dniach i 33 turach bezskutecznych głosowań można było wybrać papieża zwykłą większością głosów. Benedykt uchylił teraz ten przepis – nawet po 13 dniach nadal obowiązuje zasada, że głowa Kościoła musi być wybrana większością dwóch trzecich głosów kardynałów elektorów. Wprawdzie w nowszych czasach konklawe toczą się szybko i nie dochodzi do takich impasów, ale decyzja papieża Ratzingera oznacza, że wybór następcy św. Piotra odbywał się będzie bez żadnych taryf ulgowych dla sędziwych i znużonych książąt Kościoła rzymskiego. Za to jeszcze więcej będzie nieformalnych sojuszy, konsultacji i przetargów między rundami głosowań. Benedykt wierzy w demokrację o jak najwyżej ustawionej poprzeczce – konsensualną raczej niż proceduralną.

Polityka 27.2007 (2611) z dnia 07.07.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 19
Reklama