Archiwum Polityki

Razem bliżej ludzi

W ostatnią sobotę w Sali Kongresowej PKiN w Warszawie 2150 delegatów wybrało jedynego kandydata Andrzeja Leppera na przewodniczącego Samoobrony. Tylko 10 delegatów było przeciw. Ale nie wszyscy dostali prawo oddania głosu. Kilku delegatów z Wielkopolski wybranych przez radę powiatu dopiero w Sali Kongresowej dowiedziało się, że nie przysługują im mandaty, bo ich miejsca zajęli delegaci rekomendowani przez posłankę Renatę Beger. Wśród nich był człowiek wykluczony z partii przez samego Leppera na początku tego roku. – To jest walka posłów naszymi rękami, bo Begerowa ma pretensje do Leppera, że nie dostała żadnego stołka w resortach – tłumaczą.

Kongres przyjął uchwałę „o partnerskim udziale w koalicji”, która „nie jest łatwą koalicją”, bo jak podkreślał nowy-stary przewodniczący, „partner nie jest łatwy”. Delegaci w uchwale dali wyraz zaniepokojeniu związanemu z „odwlekaniem i blokowaniem obejmowania przez kandydatów Samoobrony stanowisk w administracji publicznej”. Lepper zapewniał, że nie chodzi mu o stołki, ale zaznaczył, że poza przedstawicielami w TVP nie ma swoich ludzi w żadnej radzie nadzorczej i zarządzie Skarbu Państwa. Adam Lipiński przeczytał list od Jarosława Kaczyńskiego, w którym prezes wzywał o „trwałość koalicji, która jest teraz największą wartością”. Samoobrona na kongresie lansowała hasło „Razem z ludźmi”, które ma przelicytować slogan PiS – „Bliżej ludzi”. Andrzej Lepper dostał w prezencie dzwon, który ma „wybijać zwycięstwo”, zwieńczone według Danuty Hojarskiej „spotkaniem w Pałacu Prezydenckim już za cztery lata”.

Polityka 26.2006 (2560) z dnia 01.07.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 14
Reklama