Archiwum Polityki

Niekochane euro

Spośród nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej Polska jest najgorzej przygotowana do przyjęcia euro. Ciągle nie ma ustalonej daty wprowadzenia wspólnej waluty (pozostałe kraje dokonały wyboru), nie wyznaczono organu nadzorującego przygotowania, a nawet wzoru rewersu przyszłych monet. Komisja Europejska ustaliła, że w podobnej sytuacji są jeszcze Węgry. Pozostałe kraje dziesiątki wykazują już znacznie więcej zapału. Prymusem okazała się Słowenia. Na jej terenie euro stanie się obiegową walutą od stycznia 2007 r.

Polityka 26.2006 (2560) z dnia 01.07.2006; Gospodarka; s. 36
Reklama