Takiego szturmu Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni nie przeżywała nigdy: aż jedną czwartą kandydatów stanowiły w tym roku dziewczęta. Niedługo trzeba będzie mówić: nie za, ale do munduru panny sznurem.
Szkoły wojskowe w Polsce dopuściły do studiowania pierwsze kobiety w 1999 r. Tę przełomową decyzję poprzedziły skargi pań do rzecznika praw obywatelskich, że bezpodstawnie odmawia się im prawa startu do tego typu uczelni. – W ustawach o służbie wojskowej jest zapis „obywatel polski”, nic nie ma o płci – mówi kmdr prof. Andrzej Felski, prorektor ds. dydaktycznych AMW. Co więcej, umożliwienie kobietom pełnienia służby wojskowej przewidywał program integracji z NATO.
Polityka
33.2002
(2363) z dnia 17.08.2002;
Kraj;
s. 24