Archiwum Polityki

Wódka bez cła

W latach 1991–1993 kierowałem wydziałem inspekcji i kontroli GUC mając bezpośredni dostęp do danych obrazujących masowość przemytu [art. „Laffer na bani”, POLITYKA 29, dot. obniżenia akcyzy na alkohol – red.] i równie masową korupcję służb granicznych tolerujących proceder. Wraz z dr. Bogdanem Naumienką, ówczesnym dyrektorem Departamentu Komputeryzacji GUC, opracowaliśmy raport, w którym opisaliśmy techniki przemytu towarów do Polski, takich jak spirytus, papierosy czy samochody. Przedstawiliśmy także szacunkowe straty, jakie poniósł Skarb Państwa w ciągu kilku lat rozpoczętej transformacji polskiego systemu gospodarczego. Już wtedy GUC dysponował zaledwie szacunkowymi, niemniej zatrważającymi danymi obrazującymi straty finansowe Skarbu Państwa i nieszczelność naszych granic. W obecności nieżyjącego już dziś mego kuzyna senatora Edwarda Wende raport przekazałem pani premier Hannie Suchockiej, ówczesnemu szefowi UOP profesorowi Koniecznemu. Bogdan Naumienko przekazał nasz raport KG Policji i do Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Troska o interesy finansowe państwa i ujawnienie systemowych i personalnych powiązań nakręcających koniunkturę przemytu alkoholu do Polski szybko okazała się donkiszoterią. Po wielomiesięcznych szykanach zostaliśmy zmuszeni do zmiany pracy. Mimo pełnej wiedzy najwyższych władz państwa nie zmienił się tylko trwający do dziś kryminogenny system, zapewniający krociowe zyski z przemytu spirytusu. Dotychczasowa walka z przemytem alkoholu chyba z założenia ma być kosztowna i nieskuteczna.

dr Wojciech Konopacki

Łódź, dyrektor Gabinetu Prezesa GUC w latach 1991–1993

Polityka 33.2002 (2363) z dnia 17.08.2002; Listy; s. 91
Reklama