Archiwum Polityki

Stan liryczny

[dobre]

„Getz For Lovers” to najnowszy wybór ballad jazzowych w wykonaniu zmarłego przed 11 laty saksofonisty. Wybór zaiste smakowity, bo w pełni ukazujący to, z czego Stan Getz słynął. Mamy więc „Corcovado”, a zwłaszcza „The Girl From Ipanema” – utwór zapoczątkowujący modę na popularne do dziś łączenie jazzu z muzyką latynoską. Ale Getz był nie tylko pionierem przyswajającym Amerykanom bossa novę, ale przede wszystkim znakomitym interpretatorem swingujących ballad. Na płycie mamy choćby „Moonlight in Vermont” czy sławne „Body And Soul” wykonane w sposób oszczędny, elegancki i stonowany, który wyraźnie różnił Getza od ekspresyjnego Charliego Parkera czy interpretacji Johna Coltrane’a. Niewątpliwie atrakcyjny jest też zestaw muzyków towarzyszących Getzowi: na albumie słyszymy m.in. Herbie Hancocka, Oscara Petersona czy Carlosa Jobima – autora „Dziewczyny z Ipanemy”. Subtelne ballady Getza w sam raz przydadzą się choćby tym wszystkim, którzy będą chcieli wyciszyć się po szaleństwach karnawałowego wieczoru. (mcz)

[bardzo dobre]
[dobre]
[średnie]
[złe]
Polityka 2.2002 (2332) z dnia 12.01.2002; Kultura; s. 43
Reklama