Spada eksport polskiego mięsa, popyt maleje najszybciej na rynku rosyjskim. Naukowcy twierdzą, że ze względu na spadek produkcji mięsa w Rumunii i Bułgarii, które rywalizowały z nami na wschodnich rynkach, powinniśmy spotęgować nasze wysiłki promocyjne. Ministerstwo Rolnictwa przy okazji wizyty prezydenta Putina w Warszawie chciałoby więc podpisać umowę o sprzedaży świeżej wieprzowiny na rosyjskie rezerwy państwowe. Decyzja jest polityczna, ale mamy w ręku argument, że w tej akurat sprawie jesteśmy lepsi od naszych konkurentów z Unii Europejskiej. Ze względu na odległość z krajów Piętnastki do Rosji mięso można przewozić tylko mrożone, polscy hodowcy mogliby zaś dowozić świeże – a tylko takie może być przeznaczone na rezerwy.
Sol.
Polityka
2.2002
(2332) z dnia 12.01.2002;
Gospodarka;
s. 54