Tej uroczystości przyglądała się cała Rumunia pod czujnym okiem Brukseli. W domu kultury w miejscowości Ramnicelu odbyły się zaręczyny 6-letniej Marghioali z jej 17-letnim przyszłym oblubieńcem. Po uroczystości każde z nich udało się do swojego domu – przysięgał agencji AFP lokalny zastępca burmistrza Ion Alecu. Będziemy ten związek śledzili z bliska – dodał na odczepnego, pokazując dokument, w którym rodzice narzeczonych zadeklarowali na piśmie, że młodzi powstrzymają się od współżycia, dopóki Marghioala nie skończy 15 lat. Ale problem jest. Okolice Ramnicelu zamieszkuje 1,2 tys. romskich rodzin, tworzących zamkniętą wspólnotę i zawierających między sobą związki małżeńskie, gdzie przypadki 11- czy 12-letnich panien młodych nie należą do rzadkości, jak też bardzo młodociane ciąże tych młodych żon. Od zeszłego roku w te sprawy próbuje wkraczać prawo, ale bez większego powodzenia. W końcu co obyczaj, to obyczaj.