Archiwum Polityki

Sery dojrzały

Żółte sery czekają na licencje importowe. Tym razem to nie nasza biurokracja nawala, ale unijna. W ramach tak zwanej umowy dwuzerowej polscy producenci mogą sprzedać na rynki Unii Europejskiej 13 tys. ton serów dojrzewających bez cła importowego. Sery smakują Europejczykom, więc są gotowi je kupić. Problem w tym, że unijne firmy importujące muszą mieć brukselskie licencje, a unijna biurokracja zwleka z ich wydawaniem. Tymczasem sery już dawno dojrzały i czekają na wysyłkę. Polskim mleczarniom bardzo się spieszy, gdyż mleko teraz tanie, a euro drogie, więc to najlepszy czas na eksport. Mleczarze proszą więc naszych negocjatorów o przerwanie urlopów i interwencję w Brukseli. Inaczej po kraju rozejdzie się brzydki zapach. Już rozniosła się pogłoska, że to rewanż Unii za wstrzymanie przez nas importu zboża.

Polityka 32.2002 (2362) z dnia 10.08.2002; Gospodarka; s. 52
Reklama